W rozmowie z trenerem Pawłem Schmidtem podsumowaliśmy zimowy okres przygotowawczy, omówiliśmy także kwestię wzmocnień i nadchodzącego, pucharowego meczu z Ruchem Zdzieszowice.
Za nami zimowy okres przygotowawczy. Jak pan podsumuje ten czas i pracę w wykonaniu swojego zespołu?
Okres między rundami jest bardzo długi. Za nami wiele treningów w różnych warunkach pogodowych. Jestem zadowolony z pracy, którą zespół wykonał. Można powiedzieć, że zrealizowaliśmy najważniejsze punkty planu.
W kadrze zespołu zaszły jedynie kosmetyczne zmiany. Taki był plan, czy inne okoliczności nie pozwoliły na więcej wzmocnień?
Mam młody zespół, w który mocno wierzę i mam ambicję, żeby rozwijać zawodników, których posiadamy. Większość naszych graczy solidnie wyglądało w rundzie jesiennej, wiec nie czułem konieczności robienia rewolucji kadrowej. Jednocześnie zakładałem wykonanie drobnych korekt, aby zwiększyć rywalizację na niektórych pozycjach, a przy okazji zadbać o pewien powiew świeżości w szatni. Takie podejście było spójne z możliwościami klubu.
W sparingach drużyna generalnie wypadała raczej pozytywnie, szczególnie jeśli chodzi o starcia z IV-ligowcami. Jaką wagę przywiązuje pan do wyników meczów kontrolnych?
Każdy mecz traktuję poważnie. Bez względu na rangę spotkania mamy cechować się wolą zwycięstwa. Oczywiście w meczach kontrolnych testujemy różne konfiguracje personalne, a najważniejsze wnioski które analizujemy dotyczą jakości naszej gry, a nie samego wyniku, jednak zawodnicy wychodząc na boisko zawsze dążą do zwycięstwa.
Zapytam wprost – czy drużyna Stali jest gotowa do walki o awans?
To jest nasz główny cel i uważam, że stać nas na to, aby go osiągnąć. Najbliższe trzy miesiące to zweryfikują.
Terminarz IV ligi wygląda tak, że w pierwszych pięciu kolejkach gramy niemal z samą czołówką ligi, do tego dochodzi groźna i nieobliczalna Polonia Nysa. Początek wiosny może ustalić cele na resztę sezonu?
Z pewnością będzie to dla nas ważny i wymagający okres w rozgrywkach ligowych. Myślę jednak, że będziemy gotowi, aby zmierzyć się z tym wyzwaniem.
Przed nami pucharowy mecz z Ruchem Zdzieszowice, a więc jedną z czołowych drużyn w lidze. Jakiego pojedynku spodziewa się pan w niedzielę?
Ruch to dobry zespół, a mecz gramy w Zdzieszowicach, wiec spodziewam się wymagającego spotkania. Zrobimy jednak wszystko, aby je wygrać.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia!