W całej historii klubu tylko czterokrotnie występowaliśmy na szczeblu centralnym Pucharu Polski.
Do dziś wspominane są rozgrywki 1978/79, kiedy piłkarze Stali doszli do III rundy rozgrywek i jest to jednocześnie jeden z największych sukcesów klubu. Przed środowym starciem z Unią Skierniewice przypominamy pucharowe boje żółto-niebieskich i liczymy na to, że drużyna trenera Schmidta napisze kolejną piękną historię brzeskiej piłki.
Pierwsze podejście do Pucharu Polski na szczeblu centralnym miało miejsce w sezonie 1975/76. W ramach rundy wstępnej Stalowcy udali się do nieodległej Oleśnicy, gdzie zmierzyli się z miejscową Pogonią. Na boisku górą byli gospodarze, którzy zwyciężyli 2:1. Ich radość nie trwała jednak długo, gdyż z nieustalonych przyczyn zostali wkrótce ukarani walkowerem i do dalszej rundy przeszła Stal. W 1/16 finału do Brzegu przyjechało Zagłębie Sosnowiec, czyli przedstawiciel najwyższej klasy rozgrywkowej (tamten sezon Zagłębie zakończyło na 10. miejscu I ligi). Nasi zawodnicy nie dali rady wyżej sklasyfikowanemu rywalowi i przegrali 0:2. Tamte rozgrywki były jednak bardzo udane dla Stali, bowiem ekipa trenera Engelberta Jarka wygrała baraże i awansowała do II ligi. Doskonale wiemy, co się stało później – z powodu występu nieuprawnionego Pokin-Sochy naszej drużynie odebrano awans i relegowano poziom niżej.
Kolejna okazja do gry na szczeblu centralnym Pucharu Polski nadeszła w 1978 roku. Stal po wygraniu wojewódzkiego Pucharu Polski (w finale z rezerwami Odry Opole) w I rundzie trafiła na Górnika Jaworzno. Nasi zawodnicy pokonali rywali 3:2, a kolejny przeciwnik był już z wyższej półki. Do Brzegu przyjechał BKS Stal Bielsko-Biała, czyli spadkowicz z ówczesnej II ligi i znów musiał uznać wyższość brzeżan. Wygrana 1:0 dała awans do III rundy, w której znów na brzeski stadion przyjechał mocny śląski II-ligowiec – Piast Gliwice. Regulaminowy czas gry jak i dogrywka nie przyniosły rozstrzygnięcia, a wynik 3:3 zwiastował rzuty karne. W serii jedenastek górą byli gliwiczanie (5:4) i to oni awansowali do 1/16 finału pucharowych rozgrywek. Awans do III rundy był osiągnięciem, który do dziś wspominamy w Brzegu. Piłkarze MZKS Stali tamten sezon w III lidze zakończyli na 7. pozycji.
Następny występ naszej drużyny Pucharze Polski miał miejsce w 1986 roku, czyli przeszło 33 lata temu. W pierwszej rundzie do Brzegu przyjechał spadkowicz z III ligi śląskiej – Górnik Wojkowice. Niestety dla drużyny prowadzonej przez trenera Piotra Sperlinga pucharowa przygoda zakończyła się na pierwszej rundzie. Górnik wygrał 2:1, ale w tamtej edycji był prawdziwą rewelacją rozgrywek. W następnej rundzie eliminował on bowiem wyżej notowane Szombierki Bytom (II liga), GKS Jastrzębie (II liga) i grające w ekstraklasie Zagłębie Lubin, a zatrzymał się dopiero w 1/8 finału, gdy przegrał z ŁKS-em Łódź.
Również przegraną 1:2 zakończyło się ostatnie podejście brzeżan do gry w centralnym Pucharze Polski. W sezonie 2019/20 żółto-niebiescy, będący w kryzysie i po serii przegranych w lidze podejmowali Olimpię Elbląg. Podopieczni Piotra Jacka podjęli walkę i pomimo prowadzenia gości 2:0 nie załamali się. Najpierw kontaktowego gola fenomenalnym strzałem zdobył Dawid Kamiński, a chwilę później świetną okazję na gola zmarnował Damian Celuch. Ostatecznie to II-ligowiec zwyciężył 2:1 i awansował dalej. Tamten sezon generalnie nie był udany dla żółto-niebieskich, a zakończył się już po 18. kolejce, gdyż rozgrywki III ligi zostały przerwane przez pandemię koronawirusa.
Puchar Polski 1975/76
Runda wstępna: Pogoń Oleśnica – Stal Brzeg 2:1 (wo 0:3)
1/16 finału: Stal Brzeg – Zagłębie Sosnowiec 0:2
Puchar Polski 1978/79
I runda: Stal Brzeg – Górnik Jaworzno 3:2
II runda: Stal Brzeg – BKS Stal Bielsko-Biała 1:0
III runda: Stal Brzeg – Piast Gliwice 3:3 p.d. (karne 4:5)
Puchar Polski 1986/87
I runda: Stal Brzeg – Górnik Wojkowice 1:2
Puchar Polski 2019/20
I runda: Stal Brzeg – Olimpia Elbląg 1:2
fot. Mirosław Szozda