Sezon 2021/22 obfitował w sukcesy naszej młodzieży. Powołania zawodników Stali do kadr wojewódzkich, gra w barażach o CLJ, brązowe medale juniorów młodszych i trampkarzy, awans drugiej drużyny do A-klasy czy utrzymanie brązowej gwiazdki w programie certyfikacji PZPN to tylko niektóre z osiągnięć naszej Akademii. Zapraszamy do zapoznania się z naszym krótkim podsumowaniem minionych rozgrywek.
DRUGA DRUŻYNA
Nasza drużyna rezerw została powołana do życia przed startem sezonu w miejsce zespołu juniorów. Mimo początkowych obaw, młoda ekipa Stali II Brzeg (trzon kadry stanowią zawodnicy w wieku 16-18 lat) prowadzona na początku przez trenera Piotra Józefkiewicza, a od października przez Damiana Dziurę, poradziła sobie znakomicie. Brzeżanie wywalczyli awans do klasy A w niemal bezbłędnym stylu, wygrywając 22 z 24 ligowych spotkań, a do tego dorzucili triumf w terytorialnym Pucharze Polski (zwycięstwo 2:1 z Widawą Wilków). Oba cele zostały więc zrealizowane, a po przerwie wakacyjnej ekipa Damiana Dziury przystąpi do walki w A-klasie. Nie będzie to łatwe zadanie, gdyż poziom ligowych rywali będzie już znacznie wyższy, a kadra Stali II zostanie też odmłodzona przez fakt, iż uzupełni ją wielu zawodników kończących wiek juniora młodszego.
MIEJSCE W TABELI: 1. (awans)
BILANS: 22 zwycięstwa, 1 remis, 1 porażka
BRAMKI: 134:21
NAJLEPSZY STRZELEC: Dawid Mozoła (26 goli)*
(biorąc pod uwagę tylko ligowe spotkania)
JUNIORZY MŁODSI
Bardzo udane 12 miesięcy ma za sobą również zespół juniorów młodszych Stali Brzeg. Ekipa Wojciecha Kaszuba jesienią zajęła 2. miejsce w rozgrywkach Opolskiej Ligi Juniorów Młodszych, dzięki czemu zyskała prawo gry w barażach o CLJ U-17. Tam znacznie lepsza okazała się drużyna FC Wrocław Academy, co jednak nie przekreśla sukcesu żółto-niebieskich. W rundzie wiosennej odmłodzony zespół znowu poradził sobie dobrze, dzięki czemu zakończył sezon OLJM na 3. pozycji.
MIEJSCE W TABELI: 3.*
BILANS: 7 zwycięstw, 1 remis, 4 porażki
BRAMKI: 44:19
NAJLEPSZY STRZELEC: Szymon Widziak (13 goli)
*powyższe statystyki dotyczą tylko rundy wiosennej
TRAMPKARZE
Po niezłej jesieni, w której żółto-niebiescy trampkarze zajęli 4. miejsce w Opolskiej Lidze Trampkarzy, w rundzie wiosennej oglądaliśmy jeszcze lepszą wersję ekipy Jarosława Aleksandrzaka. Ostatecznie trampkarze brzeskiej Stali zajęli miejsce na najniższym stopniu podium i otrzymali brązowe medale. Oprócz sukcesów drużynowych, zawodnicy Stali U-15 mogli również pochwalić się powołaniami do kadr wojewódzkich OZPN. Tego zaszczytu dostąpili Mateusz Mozoła, Filip Nowacki, Piotr Szyndralewicz oraz bracia Jakub i Adam Zielińscy.
MIEJSCE W TABELI: 3.*
BILANS: 8 zwycięstw, 2 remisy, 4 porażki
BRAMKI: 39:28
NAJLEPSZY STRZELEC: Adam Zieliński (10 goli)
*powyższe statystyki dotyczą tylko rundy wiosennej
MŁODZIKI
Młodziki to najmłodsze zespoły Stali biorące udział w oficjalnych rozgrywkach OZPN (występują tu zawodnicy w wieku 11-13 lat). Niestety w ostatnim półroczu jedni i drudzy – zarówno młodzicy młodsi, jak i starsi – zaliczyli spadki do niższych lig. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka i na ten temat mógłby powstać osobny artykuł, niemniej chłopakom należą się podziękowania za zaangażowanie, którego w ostatnim sezonie im nie brakło.
ORLIKI, ŻAKI, SKRZATY
Nasi najmłodsi adepci piłki nożnej oczywiście nie biorą udziału w żadnych oficjalnych rozgrywkach (OZPN ani PZPN takowych nie prowadzi), natomiast w ostatnim półroczu zbierali oni niezwykle cenne doświadczenie na wielu turniejach oraz zawodach, zarówno organizowanych przez wojewódzki związek (np. turnieje Bawi Nas Piłka), jak i zaprzyjaźnione Akademie. Nasi przyszli piłkarze pokazali w nich nie tylko zaangażowanie, ale też spory potencjał, nad rozwojem którego muszą teraz pracować wspólnie z trenerami.
Dziękujemy wszystkim trenerom, zawodnikom, ich rodzicom oraz pozostałym osobom zaangażowanym w szkolenie młodzieży w Stali Brzeg. Mamy nadzieję, że w kolejnych miesiącach wasza ciężka praca przyniesie kolejne sukcesy i powody do dumy, tak, jak w zakończonym sezonie. Tymczasem życzymy udanych i przede wszystkim bezpiecznych wakacji!
foto: Przemysław Nijakowski oraz własne
