Po tak bardzo potrzebne punkty piłkarze Stali udadzą się w sobotę do Pawłowic.
Starcie z Pniówkiem będzie jedną z pięciu ostatnich szans w rundzie jesiennej na poprawę naszej sytuacji w tabeli. Wiadomo już, że tego półrocza nie będziemy mogli zaliczyć do udanych, ale do zdobycia jest jeszcze 15 punktów i żółto-niebiescy muszą zrobić wszystko, by jeszcze przed zimową przerwą maksymalnie zwiększyć swój dorobek. Pomimo ostatnich niepowodzeń liczymy, że pierwszy krok w tym kierunku uda się postawić w sobotę w Pawłowicach.
Klub piłkarski „Pniówek” powstał w 1974 roku, a największe sukcesy odnosi w XXI wieku. Śląska drużyna doskonale zna trzecią ligę, bo jest to dla niej już piętnasty z rzędu sezon na tym poziomie! Poprzednie rozgrywki w wykonaniu naszych rywali były dość nierówne. Gorszy start rundy rewanżowej sprawił, iż zielono-żółto-czarni dokonali zmiany trenera i po blisko czterech latach z zespołem pożegnał się trener Grzegorz Łukasik. Jego następca, doświadczony Jan Furlepa finiszował z Pniówkiem na 8. pozycji.
Latem w Pawłowicach dokonano kilku roszad w kadrze zespołu, lecz nie była to żadna rewolucja. Oprócz Piotra Pacholskiego i Grzegorza Glapki nie odnotowano znaczących ubytków, a te, które się pojawiły, błyskawicznie uzupełniono. Duża stabilizacja i ugruntowana już pozycja w III lidze wydawała się sporym atutem ekipy Jana Furlepy.
Przyszli: Przemysław Brychlik i Yaroslav Baranskyi (obaj z ROW-u 1964 Rybnik), Piotr Groborz i Bartosz Szary (obaj z LKS Bełk), Jakub Szczęch (Naprzód Czyżowice via LKS Bełk), Wiktor Bil (Stadion Śląski Chorzów – juniorzy), Paweł Wolny (GKS II Tychy).
Odeszli: Patryk Zapała (Błyskawica Drogomyśl), Piotr Pacholski (LKS Bełk), Bartosz Musiolik (koniec wypożyczenia z Ruchu Chorzów), Marcel Peda (Przemsza Siewierz), Jakub Kasperowicz (koniec wypożyczenia z GKS-u Jastrzębie), Grzegorz Glapka (ŁKS Łódź).
Pniówek w nowy sezon wszedł bardzo, bardzo mocno. Po siedmiu kolejkach nasi rywale plasowali się na 2. miejscu, tuż za plecami liderującego Rakowa II Częstochowa i wydawało się wówczas, że pawłowiczanie mogą zadomowić się w ścisłej czołówce tabeli III ligi. Niestety od tego czasu team Furlepy znacząco obniżył loty i w kolejnych pięciu spotkaniach nie wygrał ani razu, notując dwa remisy i trzy porażki. Wpływ na tę gorszą serię zapewne miały też kontuzje pojawiające się w śląskiej drużynie, a jak duży potrafi to być problem, przekonujemy się również w przypadku Stalowców.
Aktualnie zespół z Pawłowic plasuje się na 8. miejscu w tabeli z bilansem czterech zwycięstw, czterech remisów i czterech porażek (bramki 23:22) oraz dorobkiem 16 punktów. Ostatnia gorsza seria sprawia, że nasi rywale raczej muszą oglądać się za siebie (pięć punktów przewagi nad strefą spadkową), niż patrzeć w górę (osiem oczek straty do podium i aż 14 do lidera). Co można powiedzieć o występach drużyny z powiatu pszczyńskiego w tym sezonie? Na pewno to, że Pniówek gra bardzo nierówno. Z jednej strony potrafił pokonać Rekord Bielsko-Biała (2:1), Polonię Nysa (4:0), Carinę Gubin (4:1) czy urywać punkty rezerwom Rakowa (1:1), z drugiej zaś przegrywał z niżej notowanymi Chrobrym II Głogów (1:3) lub LKS-em Goczałkowice (1:2). Atutem tego zespołu nie jest jak na razie własne boisko, gdyż pawłowiczanie zdobyli na nim jak na razie siedem oczek w pięciu meczach. Dodajmy jeszcze, że najlepszymi strzelcami tego zespołu są Dawid Hanzel i Mateusz Szatkowski – obaj mający na swoim koncie po pięć trafień.
Historia dotychczas rozegranych meczów pomiędzy Stalą a Pniówkiem jest niezwykle korzystna dla brzeżan – w jedenastu pojedynkach żółto-niebiescy nie przegrali ani razu. Więcej na ten temat napisaliśmy w osobnym artykule – TUTAJ.
Sobotnie starcie w Pawłowicach będzie istotne dla obu drużyn, które ostatnio nie notują najlepszych występów, choć oczywiście nieporównywalnie większą wagę ma w przypadku Stalowców. W obecnej sytuacji każdy mecz jest dla nas szansą na podniesienie się z tej trudnej sytuacji i okazją do wygrzebania się z dna tabeli. Głęboko wierzymy, że mimo ostatnich rozczarowań chłopaki nareszcie się odblokują i pozytywnie zaskoczą nas w to sobotnie popołudnie. Wszystkich kibiców zachęcamy do ściskania kciuków i wiary w ten zespół, choć jesteśmy świadomi, że w obecnym sezonie nie jest to łatwe. Do boju, drużyno!
13. kolejka III ligi (grupa 3)
Pniówek Pawłowice – Stal Brzeg
22.10.2022 (sobota), godz. 14:30
Stadion GOS w Pawłowicach, ul. Sportowa 7