Przed Stalowcami wymagający pojedynek z beniaminkiem IV ligi opolskiej.
LZS Domaszkowice to klub, który powstał w 1961 roku, lecz reaktywowany został dopiero w roku 2014. Zespół z miejscowości liczącej niewiele ponad 500 osób przez kilka pierwszych lat występował w B-klasie, by w 2018 roku wywalczyć pierwszą promocję. Następie przyszedł awans do „Okręgówki”, gdzie prowadzeni przez Waldemara Sierakowskiego zawodnicy w poprzednim sezonie zrobili prawdziwą furorę, wygrywając rozgrywki z bilansem 23 zwycięstw, 5 remisów i 2 porażek. Był to pierwszy w historii klubu awans do IV ligi.
Latem w drużynie naszych sobotnich rywali doszło do niespodziewanej zmiany – dotychczasowego szkoleniowca (swoją drogą, byłego trenera Stali w latach 2012-13) zastąpił… Marcin Nowacki, a więc kolejna postać z oczywistą żółto-niebieską przeszłością. Drobne zmiany nastąpiły również w kadrze zespołu, ale zdecydowanie należy traktować je jako wzmocnienia.
Przyszli: Ble Dro Narcisse (LZS Starowice Dolne), Gracjan Burski (Gwardia Koszalin), Jakub Podoluk (Orzeł Reńska Wieś), Oskar Skirzewski (Polonia Nysa), Szymon Nowacki (Stal Brzeg).
Odszedł: Krzysztof Kulak (Polonia Nysa).
Jak na razie team naszych sobotnich rywali punktuje bardzo przyzwoicie. LZS wygrał dwa ligowe spotkania (4:3 z Pogonią Prudnik i 2:1 z Fortuną Głogówek), tyle samo zremisował (1:1 z Odrą II Opole i 1:1 z Victorią Chróścice) i również dwukrotnie przegrał (1:4 z Polonią Nysa oraz 2:4 z Piastem Strzelce Opolskie). Osiem oczek planuje ekipę spod Nysy na 11. pozycji w tabeli. Warto dodać, że podopieczni Marcina Nowackiego aż 5 z 6 ligowych meczów rozgrywali na własnym obiekcie, więc z pewnością są do niego przyzwyczajeni.
Sytuacja brzeżan po ostatnim zwycięstwie nadal się nie zmieniła. Stal nadal jest na 2. pozycji w tabeli i do niepokonanego KS iPrime Bogacica traci trzy oczka. Tuż za naszymi plecami jest Ruch Zdzieszowice, mający na koncie 15 punktów.
Cóż, przed nami kolejny z ciężkich bojów o ligowe punkty. Mieliśmy już okazję przekonać się, jak ciężkie i nieprzewidywalne bywają mecze wyjazdowe, szczególnie na terenie nieznanych nam drużyn, a taką jest LZS Domaszkowice. Żółto-niebiescy znają jednak swoją siłę i z pewnością przy odpowiednim podejściu, koncentracji i lepszej skuteczności niż w sobotę są w stanie zgarnąć trzy oczka. Powodzenia chłopaki!
7. kolejka BS Leśnica IV ligi opolskiej
LZS Domaszkowice – Stal Brzeg
16.09.2023 (sobota), godz. 16:30
Boisko w Domaszkowicach
fot. Na Sportowo – opolskie