Zachęcamy do lektury wywiadu z trenerem Pawłem Schmidtem, w którym podsumowaliśmy miniony okres przygotowawczy i porozmawialiśmy o zbliżającym się sezonie w BS IV lidze opolskiej.
Za nami kilka tygodni okresu przygotowawczego. Jak pan podsumuje ostatni miesiąc przygotowań i ciężkiej pracy?
Trener Paweł Schmidt: Okres przygotowawczy jest dość krótki, ale większość rzeczy, które mieliśmy na ten czas zaplanowane udało się zrealizować. Zawodnicy są dobrze nastawieni do pracy i widać u nich duże zaangażowanie w proces treningowy. Sierpień będzie dość wymagający, ponieważ czeka nas aż 6 spotkań. Myślę jednak, że będziemy na nie gotowi.
W zespole zaszły bardzo duże zmiany – odeszło 15 zawodników, przyszło kilkunastu nowych. Jest pan zadowolony z tego, jak wygląda aktualnie kadra drużyny, czy szukacie jeszcze jakiś transferów last minute?
Sytuacja klubu po spadku do niższej ligi zawsze wiąże się z dużą rotacją składu. Myślę, że udało nam się skompletować solidny zespół złożony zarówno z doświadczonych zawodników jak i młodych i ambitnych chłopców stawiających pierwsze kroki w piłce seniorskiej. Rozgrywki będą weryfikacją tej kadry. Na ten moment chcielibyśmy jeszcze pozyskać 1-2 zawodników, którzy mogliby wzmocnić naszą ofensywę.
Pierwszy mecz o stawkę – pucharowy z Naprzodem Jemielnica – zakończył się wygraną aż 11:0. Można traktować go w ogóle jako jakiś punkt odniesienia i oceny aktualnej dyspozycji drużyny?
Myślę, że ten mecz nie jest żadnym puntem odniesienia. Zrobiliśmy swoje i koncentrujemy się na kolejnym rywalu.
Na co będzie stać drużynę Stali w nowym sezonie? W które miejsce celujecie?
Szczerze mówiąc trudno mi powiedzieć, bo nie mam jeszcze dobrego punktu odniesienia naszych możliwości do poziomu IV ligi opolskiej. Na pewno na każdy kolejny mecz będziemy wychodzić z nastawieniem na zwycięstwo.
Sezon ligowy zaczynamy starciem z Polonią Nysa, a już trzy dni później czeka nas pojedynek z Ruchem Zdzieszowice. W pana ocenie to dobrze, czy źle, że mamy tak mocnych rywali na początku sezonu?
Nie jest to najbardziej komfortowy scenariusz. Zrobimy jednak wszystko, żeby do obu meczów być optymalnie przygotowanym. Atutem będzie fakt, że jedno i drugie spotkanie zagramy na Stadionie w Brzegu przed własną publicznością. Liczę, że brzescy kibice będą naszym 12. zawodnikiem.
Nowe rozgrywki IV ligi opolskiej zapowiadają się bardzo emocjonująco, bo kilka zespołów celuje w czołowe miejsce. Czy zdążył już pan poznać tą ligę i w kim upatruje pan faworyta do awansu?
Liczę na to, że rozgrywki będą stały na dobrym poziomie sportowym i zapewnią dużo radości kibicom. Myślę, że typowanie faworytów przez pierwszym meczem nie ma większego sensu. Tak jak powiedziałem wcześniej naszym celem będzie wyjść na każdy kolejny mecz z nastawieniem na walkę o zwycięstwo.
Za panem ponad miesiąc pracy w naszym klubie. Jakie są pańskie pierwsze odczucia po tym okresie spędzonym w Brzegu?
Jestem zadowolony z tego okresu. Mamy niezłe warunki treningowe i zespół pozytywnie nastawiony do pracy. Mam nadzieje, że to zaowocuje dobrymi wynikami.
Tego życzę i dziękuję za rozmowę!