Czwarty ligowy triumf z rzędu odniosła druga drużyna Stali Brzeg. W sobotę żółto-niebieska młodzież pokonała Olimpię Lewin Brzeski 4:2.
Kibice zgromadzeni na Stadionie w Lewinie Brzeskim oglądali ciekawe, emocjonujące widowisko, okraszone sześcioma bramkami. Co prawda nasi zawodnicy sami dodali trochę dramaturgii temu spotkaniu, popełniając dwa błędy w defensywie przy prowadzeniu 3:0, ale ostatecznie zasłużenie zgarnęli trzy punkty.
W pierwszych 45 minutach brzeżanie byli niezwykle skuteczni i bardzo dobrze wykorzystywali błędy rywali w wyprowadzeniu piłki. Rezultat w 20. minucie otworzył Krzysztof Sajdyk, pakując piłkę w samo okienko bramki po dograniu od Kaczmara. Już trzy minuty później było 2:0. Na strzał z dalszej odległości zdecydował się Damian Wojciechowski, futbolówka odbiła się od słupka, po czym dopadł do niej Jakub Janczak i umieścił ją w siatce. W 39. minucie w pozornie niegroźnej sytuacji bramkarz Olimpii sfaulował Bartka Kusicielka, a arbiter odgwizdał rzut karny, którego pewnym egzekutorem okazał się Michał Kaczmar. Stal prowadziła 3:0, a gospodarze w pierwszej odsłonie nie stworzyli sobie praktycznie żadnej klarownej okazji do zdobycia gola.
Jeszcze więcej działo się po zmianie stron. Niestety nasi piłkarze nie najlepiej zareagowali po przerwie, a na murawie pojawiło się sporo chaosu, w którym lepiej odnaleźli się lewinianie. Już w 53. minucie strzałem do pustej bramki rezultat zmniejszył Wojciech Gardziej. Zawodnicy Olimpii poczuli krew i uwierzyli, że mogą jeszcze powalczyć o coś w tym spotkaniu, tym bardziej, że w 63′ po „wielbłądzie” naszej defensywy trafienie na 2:3 zanotował Bartłomiej Niemiec. Z pewnego wydawałoby się prowadzenie zrobiła się nerwówka, którą na szczęście młodzi zawodnicy przetrwali, a w doliczonym czasie wyprowadzili zabójczy cios. Michał Kaczmar potężnym strzałem z 20 metrów ustalił wynik na 4:2. Parę minut wcześniej paskudnie wyglądającej kontuzji doznał zawodnik gospodarzy Bartłomiej Niemiec, któremu oczywiście życzymy powrotu do zdrowia.
– Obie drużyny stworzyły ciekawe widowisko, w którym do samego końca wynik nie był pewny. W przerwie ostrzegałem chłopaków, że pomimo wysokiego prowadzenia kluczowe będzie pierwsze 15 minut. Chciałem, żeby gra została poprawiona, bo graliśmy za wolno. Niestety popełniliśmy dwa fatalne błędy i zaczęło robić się nerwowo. Lewin mądrze kontrował, a my nie potrafiliśmy wykorzystać kilku dobrych sytuacji. Paweł Ziemba indywidualnym wejściem i znakomitym podaniem obsłużył Michała, który wyśmienicie sfinalizował akcję. Czas na analizę, wyciągnięcie wniosków i poprawę gry, bo takie błędy nie mogą się nam przytrafiać. Gratuluję chłopakom za trzy punkty, bo wytrwali mentalnie te spotkanie – skomentował trener Stali II Brzeg Damian Dziura.
Bramki z tego meczu można obejrzeć poniżej:
Za tydzień, w niedzielę o godzinie 13:00 Stalowcy w kolejnych derbach powiatu ugoszczą Victorię Dobrzyń.
9. kolejka A-klasy
Olimpia Lewin Brzeski – Stal II Brzeg 2:4
bramki: Gardziej 53′, Niemiec 65′ – Sajdyk 20′, Janczak 23′, Kaczmar 39′ k, 90+1′
Stal: Nowosielski – Zalewski, Urysz, Janczak, Pietrzak, Kusicielek, Sajdyk, Wojciechowski (66′ Bożek), B. Bielecki (86′ Sikora), Kaczmar, Widziak (63′ Ziemba). Trener Damian Dziura.