Zawodnicy brzeskiej Stali w bardzo przykry sposób zakończyli swoją świetną serię. Żółto-niebiescy w derbach Opolszczyzny zostali rozgromieni przez MKS Kluczbork.
Podopieczni Kamila Rakoczego od pierwszego gwizdka jakby nie byli sobą. Zanim na dobre rozpoczęło się granie, Stalowcy przegrywali już 0:2. Najpierw, w 5′ po szybkim wrzucie z autu i dograniu w pole karne rezultat otworzył Lewandowski. Siedem minut później po rzucie rożnym i biernej postawie naszej defensywy rezultat podwyższył Chmielowiec. To biało-niebiescy wyglądali na bardziej zdeterminowanych, szczególnie w obu polach karnych, dlatego zamiast gola kontaktowego przed przerwą oglądaliśmy jeszcze trzeciego gola. Znów po „rożnym”, tym razem do siatki futbolówkę skierował Płonka.
W przerwie szkoleniowiec naszego zespołu zdecydował się na aż cztery zmiany. Ciężko było jednak oczekiwać, że Stalowcy wrócą jeszcze do gry, skoro zdecydowana większość piłkarzy tego dnia prezentowała się po prostu poniżej swoich możliwości. Gospodarze natomiast niczym wytrawny bokser wyczekiwali na swój moment i kontrowali bardzo skutecznie. Ostatecznie ta „nawalanka” zakończyła się rezultatem 6:2. Dla brzeżan trafiali Herve Bostan Amani i Damian Celuch, natomiast dla ekipy z Kluczborka Jaworski, Włodarczyk i ponownie Lewandowski. MKS-iacy wzięli srogi rewanż za lutową porażkę ze Stalą w Pucharze Polski, natomiast żółto-niebiescy musieli przyjąć kubeł zimnej wody na głowę. Nie ma jednak co się załamywać – przed nami jeszcze sporo meczów, walka nadal trwa!
Szersza relacja już wkrótce…
22. kolejka III ligi (grupa 3)
MKS Kluczbork – Stal Brzeg 6:2
bramki: Lewandowski 5′, 71′, Chmielowiec 12′, Płonka 37′, Jaworski 62′, Włodarczyk 86′ – Amani 69′, Celuch 80′
Stal: Brzozowski – Ślesicki (46′ Maj), Wdowiak, Kulejewski, Kuriata, Czajkowski, Piontek (46′ Karolczak), Bronisławski, Ochwat (46′ Podgórski), Morys (46′ Dychus), Amani (70′ Celuch). Trener Kamil Rakoczy.
Żółte kartki (Stal): Morys, Ochwat,
Sędziował: Filip Paszczyk (Dolnośląskie KS).
Widzów: 350.