W dobrych humorach piłkarze Stali udadzą się w sobotę do Żmigrodu, by powalczyć o ligowe punkty z tamtejszym Piastem.
Ostatnie wyniki wywindowały nasz zespół na 8. miejsce w tabeli i niemal na sto procent zapewniły utrzymanie na następny sezon. Brzeżanie mogą więc podejść do ostatnich spotkań sezonu na pełnym „luzie”, ale nie zmienia to celu, jakim są kolejne zwycięstwa. Choć sam trener Marcin Nowacki zapowiada kilka zmian w składzie i danie szansy zawodnikom, którzy dotychczas grali mniej, to w żadnym wypadku nie oznacza to, że ktokolwiek zamierza żmigrodzianom odpuszczać. Tym bardziej, że z rywalami mamy do wyrównania rachunki z rundy jesiennej.
Historia Piasta Żmigród sięga 1946 roku, kiedy to powołano w Żmigrodzie pierwszy klub sportowy. Nazwa „Piast” powstała w 1956 roku w wyniku fuzji dwóch klubów: Kolejarza i Włókniarza, a od 1995 roku brzmi ona „Miejski Klub Sportowy Piast Żmigród”. Największym sukcesem naszych sobotnich przeciwników było wygranie IV ligi dolnośląskiej w sezonie 2012/13 i awans do III ligi, w której występują po dzień dzisiejszy.
Ostatnie lata w wykonaniu Piasta to walka o uniknięcie spadku i podobnie wygląda to w obecnych rozgrywkach. Ekipa ze Żmigrodu co prawda po rundzie jesiennej miała siedem oczek zapasu nad kreską, lecz na wiosnę szybko ją roztrwoniła. Nienajlepsze wyniki skutkują też zmianami szkoleniowców, choć w Piaście ta karuzela trenerska kręci się wyjątkowo szybko. Sezon jako trener rozpoczynał Marcin Foltyn, we wrześniu zastąpił go Kamil Socha, w listopadzie po rezygnacji Sochy rundę dokończył jego asystent Mateusz Żytko, zimowy okres przygotowawczy i pierwsze dwa mecze Piast rozegrał pod wodzą Łukasza Surmy, a gdy ten ewakuował się do Stalowej Woli, to drużynę na stałe powierzono Mateuszowi Żytce.
W przerwie pomiędzy rundami Piast dokonał kilka zmian kadrowych. Z zespołu odszedł m.in. bramkostrzelny Daniel Stanclik (do GKS-u Jastrzębie), podstawowy obrońca Jakub Trojanowski (Polonia Bytom), Daniel Łuczak (Polonia Trzebnica) czy były zawodnik Stali Piotr Niewieściuk (przeszedł do Orła Prusice). Zastąpili ich Tomasz Wojciechowski (z Prochowiczanki Prochowice), Szymon Soiński (Warta Poznań), Tomasz Dyr (wypożyczony z Ruchu Chorzów), Mateusz Gajda (Hutnik Kraków) czy Wiktor Mosur z Ruchu Chorzów. Runda jesienna w wykonaniu Piasta wygląda przeciętnie. Żmigrodzianie nie punktują wcale tak źle, ale ich problemem jest to, że… inni punktują jeszcze lepiej. W 2022 roku nasi sobotni rywale wygrali 4 mecze, 3 zremisowali i 6 przegrali.
W pokonanym polu Piast zostawiał solidne ekipy Gwarka Tarnowskie Góry (wygrana 3:1), LKS-u Goczałkowice (3:2), Cariny Gubin (2:1) i Foto-Higieny Gać (3:2 w ubiegłym tygodniu). W tabeli na trzy kolejki przed końcem sezonu zespół ze Żmigrodu wciąż znajduje się w strefie spadkowej, plasując się na 16. pozycji. Carina Gubin, będąca jedno miejsce wyżej, ma taki sam dorobek punktowy (35 oczek), ale lepszy bilans bezpośrednich spotkań z Piastem. Dodajmy jeszcze, że w obecnych rozgrywkach najlepszym strzelcem drużyny jest Daniel Stanclik (10 bramek), który zimą opuścił klub, a kolejni na tej liście są Kacper Głowieńkowski (8 goli) oraz Tomasz Wojciechowski (7 trafień). W rundzie jesiennej przegraliśmy z Piastem 0:1, a jedyną bramkę z rzutu karnego zdobył Tobiasz Jarczak.
Obie ekipy podejdą do sobotniego meczu z innym nastawieniem. Dla Piasta będzie to bój „o życie”, tym bardziej, że w następnych kolejkach nasi sobotni rywale mierzyć się będą z Polonią Bytom i Zagłębiem II Lubin, a więc zespołami z absolutnej czołówki. Stalowcy nie grają już z nożem na gardle, ale wcale nie zamierzają schodzić ze zwycięskiej ścieżki. Tak czy inaczej zapowiada się świetny mecz, a my oczywiście liczymy, że komplet punktów uda się przywieźć do Brzegu.
32. kolejka III ligi (grupa 3)
Piast Żmigród – Stal Brzeg 04.06.2022 (sobota), godz. 17:00
Stadion OSiR w Żmigrodzie, ul. Sportowa 13.
fot. Janusz Pasieczny