Wyjazdowym starciem w Gubinie zakończymy piłkarski 2024 rok, mający dla nas wyjątkowo skrajny, słodko-gorzki smak.
Na podsumowania jeszcze przyjdzie czas, choć z pewnością nie tak wyobrażaliśmy sobie mijającą rundę. Dorobek pięciu punktów jest zdecydowanie wynikiem poniżej oczekiwań. Teraz odmłodzony w wyniku poważnych decyzji kadrowych (o których poinformujemy po zakończeniu rundy) zespół może już bez presji powalczyć o sprawienie niespodzianki, jaką niewątpliwie byłoby przywiezienie do Brzegu punktów z terenu wicelidera.
Klub piłkarski „Carina” został założony w 1950 roku. Przez wiele lat występował na niższych poziomach rozgrywkowych – przez większość XXI wieku była to Klasa Okręgowa. Bardzo duży krok do przodu w historii gubińskiej piłki został postawiony w sezonie 2020/21, kiedy to „Obuwnicy” wygrali IV ligę lubuską i awansowali do ligi III. W następnych sezonach zielono-czarni zajmowali kolejno 14., 5. i 11. miejsce, co zapewniało im utrzymanie.
Przed rozpoczęciem obecnych rozgrywek Carina przeszła małą rewolucję kadrową, co – jak widzimy – przyniosło świetny skutek. Dobrze do drużyny wpasowali się pozyskani latem Piotr Zabielski, Rafał Dzidek, Igor Kyzioł czy Takato Sakai. Najważniejszymi ogniwami są jednak ci, którzy w Carinie występują już dłuższy czas, co wystawia wysoką notę dla trenera Grzegorza Kopernickiego, pod którego wodzą tacy zawodnicy jak Denis Matuszewski, Przemysław Haraszkiewicz czy Dominik Więcek poczynili duży postęp.
Carina aktualnie w tabeli plasuje się na 2. pozycji, która na dziś gwarantowałaby grę w barażach o awans do II ligi. Do liderującego Śląska II Wrocław gubinianie tracą aktualnie tylko jeden punkt, choć ten zespół ma również rozegrany jeden mecz mniej. Na dorobek Cariny, czyli 34 oczka składa się 11 zwycięstw, 1 remis i 5 porażek (bilans bramkowy 33:20). Warto w tym miejscu wspomnieć, że ekipa trenera Kopernickiego szczególnie w ostatnim czasie notuje znakomite rezultaty, wygrywając 6 z 7 ostatnich spotkań. Najlepszym strzelcem zielono-czarnych jest Denis Matuszewski, autor 9 goli.
Dotychczas w historii odbyło się pięć pojedynków pomiędzy tymi zespołami. Bilans jest korzystniejszy dla naszych rywali – Carina wygrała trzy z nich, jeden zakończył się remisem i raz triumfowali żółto-niebiescy. W pierwszym spotkaniu bieżącego sezonu przegraliśmy w Brzegu z ekipą trenera Kopernickiego 1:2, tracąc bramkę w doliczonym czasie gry.
Nie dość, że odmłodzona, to jeszcze z różnych względów osłabiona drużyna Stali uda się w sobotę do Gubina, która będzie absolutnym faworytem tego starcia. Ostatnie mecze pokazały jednak, że brzeżanie potrafią walczyć i przede wszystkim strzelać bramki. Jeśli poprawimy grę w defensywie, to możemy podreperować swój dorobek punktowy przed przerwą zimową i z takim nastawieniem podchodzimy do sobotniego pojedynku. Powodzenia, żółto-niebiescy!
18. kolejka Betclic III ligi
Carina Gubin – Stal Brzeg
23.11.2024 (sobota), godz. 13:00
Stadion Miejski w Gubinie