Trzy minuty na początku drugiej połowy przypieczętowały zwycięstwo bielszczan.
W pierwszych 45 minutach sobotniego pojedynku brzeżanie prezentowali się naprawdę korzystnie. Zespół Kamila Rakoczego nie popełniał błędów w defensywie, zaś z przodu stworzył sobie kilka obiecujących okazji. Strzelali Bronisławski, Niemczyk, Wdowiak czy Celuch, lecz albo robili to niecelnie, albo zbyt słabo, by pokonać Szumerę. Po drugiej stronie blisko było po uderzeniu Tomasza Nowaka z rzutu wolnego, które minęło jednak słupek naszej bramki. W 32. minucie czujność w bramce zachował golkiper Stali Miłosz Jaskuła, który obronił groźną główkę Marcina Wróbla. Nasz bramkarz nie miał jednak nic do powiedzenia w 36. minucie. Wówczas po dośrodkowaniu z prawej strony boiska ekwilibrystycznym strzałem popisał się Daniel Świderski i to Rekord wyszedł na prowadzenie 1:0. Rezultat jeszcze przed przerwą mógł się zmienić, gdyż żółto-niebiescy mieli kilka niezłych szans. Zarówno Wdowiakowi, jak i Celuchowi brakło jednak precyzji, a chwilę później ten drugi zdobył nawet bramkę, lecz z pozycji spalonej.
Po zmianie stron zamiast chęci szybkiego odrobienia strat przez piłkarzy z Brzegu, oglądaliśmy koncert w wykonaniu bielszczan. Najpierw Marcin Wróbel w 52. minucie podwyższył na 2:0, dwie minuty później trzecie trafienie zanotował Kamil Żołna, zaś w 66. minucie po sprytnie rozegranym rzucie rożnym Nowak wycofał futbolówkę do Szczepana Muchy, który zdobył gola na 4:0. Rekordziści złapali ogromny luz i radzili sobie z piłką znacznie lepiej, przez co szybko przesądzili o tym, kto zgarnie tego dnia komplet punktów. Stalowców było stać jedynie na trafienie honorowe – w 75. minucie dośrodkowanie Macieja Matusika strzałem głową wykończył Dominik Bronisławski. Nasi piłkarze mieli jeszcze szanse na kolejne gole w samej końcówce, lecz futbolówka jak zaczarowana nie chciała wpaść do siatki. Ostatecznie 3. drużyna tabeli III ligi wygrała w Brzegu 4:1.
16. kolejka III ligi (grupa 3)
Stal Brzeg – Rekord Bielsko-Biała 1:4
bramki: Bronisławski 75′ – Świderski 33′, Wróbel 52′, Żołna 54′, Mucha 66′
Stal: Jaskuła – Kuriata, Wdowiak, Lechowicz, Maj (62′ Paszkowski), Niemczyk, Matusik, Siudak (70′ Wojciechowski), Kowalski, Bronisławski, Celuch (58′ Czernysz). Trener Kamil Rakoczy.
Żółte kartki: Kowalski (dwie), Wdowiak, Matusik.
Czerwona kartka: Jakub Kowalski (89′, Stal, za dwie żółte).
Sędziował: Maciej Dudek (Lubuski ZPN).
Widzów: 200.