Stal Brzeg – Carina Gubin 0:2

Data publikacji:
Podziel się z innymi: Facebook Twitter LinkedIn
BTP STAL BRZEG

BTP STAL BRZEG

0

3

MKP Carina Gubin

MKP Carina Gubin

2

Matuszewski 60', Grzymisławski 75'

1

Skład gospodarzy: Jaskuła - Kuriata, Wdowiak, Lechowicz, Maj, Czajkowski, Matusik (75' Kowalski), Siudak, Czernysz, Bronisławski, Celuch. Trener Kamil Rakoczy.

Skład gości: (wyjściowy): Czajor - Płonka, Woźniak, Więcek, Matuszewski, Kamon, Staszkowian, Diduszko, Ryś, Laskowski, Boksiński. Trener Grzegorz Kopernicki.

Sędzia:
Michał Ficiński (Sosnowiec)
Widownia:
200

Niestety naszym piłkarzom znów nie udało się zapunktować. Stalowcy przegrali u siebie z Cariną Gubin 0:2.

W pierwszej połowie wydawało się, że żółto-niebiescy są w stanie zakończyć ten mecz z korzystnym wynikiem. Szczególnie do 30. minuty nasi zawodnicy wyglądali lepiej od rywali, utrzymywali się dłużej przy piłce i często gościli pod polem karnym Cariny. Niestety brakowało nam większych konkretów w ofensywie, wiele dośrodkowań było niecelnych, również stałe fragmenty gry nie przynosiły oczekiwanego skutku. Najbliżej gola nasz zespół był w minucie 23., kiedy to po szybkiej akcji najpierw próbował silnie uderzał Czernysz, a po obronie Czajora futbolówkę niecelnie dobijał Bronisławski. Przed zmianą stron blisko jeszcze był Siudak, ale również brakło mu odrobinę precyzji. Swoje szanse również mieli goście, którzy kilkukrotnie uderzali z dystansu. Oprócz tego groźnie było też w 26. minucie, gdy po błędzie Wdowiaka dobrze strzał Więcka obronił Jaskuła. Dobra końcówka pierwszej połowy w wykonaniu przeciwników mogła być spuentowana golem w 43. minucie, lecz piłkę nad poprzeczką przeniósł Laskowski.

W drugiej połowie wydawało się, że będziemy świadkami dalszego „przeciągania liny” w tym dość wyrównanym meczu, ale niestety większym wyrachowaniem wykazali się zawodnicy Cariny. To oni pokonali naszego bramkarza w 60. minucie – wówczas po rzucie rożnym szczęśliwie futbolówka odbiła się od Matuszewskiego, wtaczając się do bramki. Brzeżanie ruszyli do odrabiania strat i w przeciągu trzech minut mogli to uczynić z nawiązką. Najpierw, w 66. minucie Nikodem Siudak z dalszej odległości przymierzył jedynie w słupek, zaś trzy minuty później potężny wolej Czajkowskiego wylądował na poprzeczce. Niestety zamiast wyrównania, oglądaliśmy kolejne trafienie gości. Trzeba jednak dodać, że rywale zdobyli gola przy bardzo biernej postawie brzeskiej defensywy. Po minięciu trzech zawodników będący w polu karnym Grzymisławski trafił na 2:0 i postawił naszą drużynę w piekielnie trudnej sytuacji. Ekipa trenera Kamila Rakoczego próbowała jeszcze walczyć, w czym pomogła jej czerwona kartka dla Więcka w 83. minucie (po dwóch żółtych). Niestety Stalowcom brakło już trochę wiary i ostatecznie mimo kilku prób (Wdowiaka czy Czernysza chociażby) końcowy wynik nie uległ już zmianie.

Przegrywamy kolejny raz i choć nasz zespół można tłumaczyć ogromnymi problemami kadrowymi, to dziś po prostu chłopaki nas rozczarowali. Jest źle i Stalowcy muszą jak najszybciej się obudzić, bo kolejne punkty uciekają.

12. kolejka III ligi (grupa 3)

Stal Brzeg – Carina Gubin 0:2

bramki: Matuszewski 60′, Grzymisławski 75′

Stal: Jaskuła – Kuriata, Wdowiak, Lechowicz, Maj, Czajkowski, Matusik (75′ Kowalski), Siudak, Czernysz, Bronisławski, Celuch. Trener Kamil Rakoczy.

Żółte kartki (Stal): Kuriata, Maj, Bronisławski.

Sędziował: Michał Ficiński (Sosnowiec).

Widzów 200.

Data publikacji:
Podziel się z innymi: Facebook Twitter LinkedIn