Stal II Brzeg wzmocniona kilkoma zawodnikami z kadry pierwszego zespołu nie miała żadnych problemów z pokonaniem Widawy Wilków.
W czerwcu żółto-niebiescy mierzyli się już z Widawą w meczu finału terytorialnego Pucharu Polski. Wówczas przeciwnicy postawili poprzeczkę naprawdę wysoko, a zwycięzcę poznaliśmy dopiero po dogrywce. Tym razem spotkanie miało znacznie bardziej jednostronny przebieg.
Strzelanie w 10. minucie rozpoczął Nikodem Siudak, który mocnym uderzeniem przełamał ręce golkipera gospodarzy. W 34. minucie na 2:0 strzałem zza szesnastki podwyższył Kamil Ograbek, zaś w 41. minucie rajd Siudaka z najbliższej odległości wykończył Szymon Widziak. Dominacja brzeżan nie podlegała dyskusji również w drugiej połowie, choć były momenty przestoju w grze, a i niektóre decyzje pod bramką rywali nie były szczególnie fortunne. Po zmianie stron padł tylko jeden gol, ale za to bardzo ładny – w 50. minucie z rzutu wolnego za kołnierz bramkarza Widawy trafił Szymon Zalewski, ustalając rezultat na 4:0. Nieprzyjemne zdarzenie miało miejsce w końcówce, a wskutek szarpaniny na boisku czerwoną kartkę otrzymał golkiper z Wilkowa oraz kapitan Stalowców Konrad Nędzyński.
– Nasza drużyna szybko narzuciła swój styl gry. Od początku mieliśmy dużą przewagę w polu, co udokumentowaliśmy strzelonymi trzema bramkami do przerwy. Po przerwie dorzuciliśmy jeszcze jedną bramkę z wolnego i wygraliśmy pewnie 4:0. Jedyny minus tego meczu to czerwona kartka dla Konrada Nędzyńskiego – podsumował spotkanie trener Wojciech Kaszub, który poprowadził Stal II Brzeg pod nieobecność trenera Damiana Dziury.
Za tydzień nasz zespół podejmie u siebie ekipę Startu II Namysłów.
7. kolejka A-klasy
Widawa Wilków – Stal II Brzeg 0:4
bramki: Siudak 10′, Ograbek 34′, Widziak 41′, Zalewski 50′
Stal: Łopatka – B. Bielecki (46′ Zalewski), Janczak, Paszkowski, Kowalski (70′ Bożek), Ograbek (46′ Wojciechowski), Sajdyk (60′ Sikora), Nędzyński, Siudak, Kutyła (60′ Lubczyk), Widziak. Trener Wojciech Kaszub.
