Rafał Brusiło jest specjalistą od awansów - najbardziej doświadczony zawodnik Stali wywalczył 6. promocję na wyższy szczebel rozgrywkowy w swojej karierze. Z pomocnikiem Stali rozmawiamy po meczu z Po-Ra-Wiem Większyce.
– Przede wszystkim słowa uznania dla drużyny, że w meczu, który musieliśmy wygrać nie było strachu, bojaźni, tylko dodatkowa motywacja i mobilizacja. Fajna historia, że w ostatniej kolejce mogliśmy wspólnie z dużą liczbą kibiców bawić się i świętować upragniony awans. Co do całego sezonu, to trzeba sobie powiedzieć że był trudny i nieprzewidywalny. Jedna porażka przez cały sezon pokazuje, że rzetelnie podchodziliśmy do każdego meczu, choć siedem remisów w moim odczuciu to ciut za dużo – powiedział pomocnik żółto-niebieskich.
– Teraz przed nami zasłużony odpoczynek i fajne wyzwanie w przyszłym sezonie. Co do moich awansów, to był to już szósty w karierze. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że każdy smakuje świetnie i pokazuje, że warto ciężko trenować i spełniać marzenia, niezależnie od klasy rozgrywkowej, w której się gra – dodał Rafał.