Podczas dzisiejszego treningu nasi zawodnicy wyrazili wsparcie dla Mateusza Dychusa, który w meczu z Fortuną Głogówek doznał bardzo poważnej kontuzji.
Po jednym ze starć w końcówce spotkania 23-latek padł na murawę trafiony w twarz. Okazało się, że uraz jest poważny, a dalsze badania wykazały złamanie szczęki. Napastnik Stali jest po zabiegu, ale w tym roku najprawdopodobniej nie zobaczymy go już na murawie.
Dycha, trzymaj się i wracaj do zdrowia!