
Michał Szymczyk, strzelec trzeciej bramki w starciu z LZS-em Piotrówka (4:1) ocenił występ żółto-niebieskiej drużyny.
– Na pewno szkoda straconej bramki, bo chcieliśmy zagrać mecz na zero z tyłu. W tym sezonie zdarzyło się to tylko raz, kolejny raz straciliśmy bramkę jako pierwsi co nie napawa optymizmem, natomiast szybka reakcja zespołu i można powiedzieć, że po drugiej bramce mieliśmy mecz pod kontrolą.
W drugiej połowie przeciwnicy opadli z sił, przez co zrobiły się większe przestrzenie na boisku i przełożyło się to na sytuacje bramkowe i w efekcie dwa następne gole, które ustaliły wynik meczu. Przed nami dwa ważne spotkania: w Pucharze z Unią i lidze z Bogacicą, które bardzo chcemy wygrać i na tym się koncentrujemy – powiedział pomocnik.
fot. Janusz Pasieczny