W pierwszym meczu pod wodzą Zbigniewa Smółki zawodnicy brzeskiej Stali zanotowali pierwszy punkt i pierwsze czyste konto w sezonie, remisując bezbramkowo z Lechią 0:0.
Pierwsza połowa środowego pojedynku nie porwała, a tempo gry obu ekip nie było najszybsze. Optyczną przewagę posiadali w niej zielonogórzanie, ale nie przełożyło się to na szczególnie groźne okazje. W obozie rywali wyróżniał się Mateusz Lisowski, którego uderzenie w 5. minucie pewnie obronił Maciocha. Lisowski próbował również kilka chwil później, kiedy łatwo minął na prawym skrzydle Łukasza Szylkę i wszedł w pole karne, lecz jego uderzenie zostało zablokowane. Najefektowniej w pierwszych 45 minutach wyglądał strzał Macieja Rakoczego z przewrotki – po jego uderzeniu futbolówka trafiła w słupek, ale arbiter i tak zasygnalizował pozycję spaloną. Najgroźniejsza natomiast okazja żółto-niebieskich nadeszła tuż przed przerwą. Lewą stroną boiska urwał się Mariusz Idzik i pognał z piłką przez połowę boiska. Jego próba dogrania wzdłuż bramki do Jakuba Chołasta była jednak niecelna.
Z przebiegu gry mogliśmy liczyć na to, że w drugiej połowie wykorzystamy którąś z szybkich akcji, lecz zabrakło nam nieco dokładności przy ich wyprowadzaniu. Celnego strzału po zmianie stron nie oddaliśmy, choć próbowali z dystansu Maciej Rakoczy i Mariusz Idzik. Gospodarze byli groźniejsi. Po szybkiej akcji Lechii nad poprzeczką futbolówkę przeniósł Lisowski, a w ostatnim kwadransie niezłe szanse miał Mycan. Napastnik zielonogórzan dwukrotnie pudłował głową, a raz w świetnej okazji powstrzymał go Maciocha.
Ostatecznie po tym nieszczególnie ciekawym widowisku brzeżanie zremisowali z Lechią Zielona Góra 0:0. Na pewno musimy uszanować i docenić ten punkt, ale i pozytywnie ocenić postawę i zaangażowanie całego zespołu. Niech to będzie promyk nadziei przed kolejnymi spotkaniami, w których musimy poszukać kompletu oczek.
4. kolejka Betclic III ligi
Lechia Zielona Góra – Stal Brzeg 0:0
Stal: Maciocha – Sztylka (71′ Frankowski), Tupaj, Kowalski, Brusiło, Chołast (71′ Kania), Rakoczy, Sypek (76′ Poniewierski), Bujakiewicz (46′ Mamis), Podgórski, Idzik. Trener Zbigniew Smółka.
Żółte kartki (Stal): Brusiło, Rakoczy, Kania.
Sędziował Eliasz Pawlak (Poznań).
Widzów 300.
fot. www.dariuszbiczynski.pl